Witam dziś odłączyłem czujnik temperatury silnika na gorącym silniku i odpaliłem go.ciężko odpalał troche rozrusznik kręcił i strasznie silnik skakał.uspokoił się i ładnie trzymał obroty ponad 800obr.nawet nie falowały obroty czy to jest normalne?Sprawdzałem jak odpala bo mam problemy z odpaleniem na ciepłym silniku nie zawsze bo jak zgaszę i od razu zapalę silnik to Oki a jak odpalę po 5-10min to wtedy jest problem a i chyba jest lepiej jak przekręcę na zapłon i poczekam dłużej to chyba lepiej wtedy odpala.Czy to może być problem z za małym ciśnieniem paliwa na ciepłym silniku tak samo zdarza się jak słońce nagrzeje samochód o co chodzi pomocy
Te czujniki są dwusekcyjne, jedna sekcja steruje komputrem silnika, druga wskazaniami. Są one dość mocno awaryjne, potrafią przerywać po czasie w nie regularnych odstępach. Stąd kłopoty z uruchamianiem silnika i pracą na biegu jałowym. "Bez przyczyny" obroty mogą wzrosnąć nawet do 3000 po wciśnięciu sprzęgła w czasie jazdy. Wymiana łatwa, czujnik tani, i przy tego typu kłpotach najlepiej poprostu wymienić. W przypadku nie trafienia, będzie na zapas.
Czujnik wymieniony na ori. jakieś 1miesiąc temu więc raczej nie to a szczerze mówiąc to jeszcze nie wiem gdzie jest komp bo nie interesowałem się tym jeszcze
[ Dodano: Wto 23 Cze, 15 14:43 ]
A czy może ktoś zna jakiegoś elektryka z Olsztyna który by mi pomógł w mojej przypadłości i żeby mnie nie ogołocił.kogo polecacie
Komentarz